Dzięki patrolom na wodzie udało się... ugasić pożar

Jak mówi oficer prasowy sejneńskiej policji Edyta Pacuk, funkcjonariusze jako pierwsi dotarli na miejsce. 

- Mundurowi otrzymali zgłoszenie. Zarówno funkcjonariusz policji pełniący służbę na wodzie, jak i strażak prowadzą nasłuch na stacjach swoich służb. Usłyszeli komunikat dotyczący tego pożaru. Z drugiej strony ten dym był na tyle wysoko, że bez problemu byli w stanie go zauważyć.

Na szczęście nikomu nic się nie stało, a ogień nie rozprzestrzenił się.

- Pełniący patrol, wiedząc, że pożar znajduje się w niedalekiej odległości, przybili łodzią do brzegu. Pieszo udali się do tego domu. Tam zastali właściciela nieruchomości i domowników. Zajęli się nimi. Następnie przystąpili do gaszenia pożaru. Udało się powstrzymać ogień, a po chwili przyjechała straż pożarna.

 Przypomnijmy, że jezioro Pomorze, to nie jedyny akwen w powiecie sejneńskim, na którym odbywają się wodne patrole. Podobnym nadzorem mundurowi objęli również jezioro Gaładuś. Wspólne patrole sejneńskich policjantów i strażaków potrwają do końca lata.