Czy nauczyciele z suwalskich szkół dostaną pieniądze za dodatkowe godziny pracy?

Z nieoficjalnych informacji, jakie otrzymuje nasza redakcja wynika, że dyrektorzy niektórych szkół takich wypłat w ogóle nie planują. Tego typu sygnały dotarły też do radnego Sławomira Sieczkowskiego, który miesiąc temu upomniał się o nauczycielskie pieniądze.

- Pojawiają się takie głosy. Mam nadzieję, że dostaniemy na ten temat konkretne informacje, bo nie może być tak, że w tym samym mieście szkoły funkcjonują na różnych zasadach - jedni otrzymują pieniądze za wykonaną pracę, inni - nie. A pieniądze nauczycielom się należą. I prezydent powinien tego dopilnować.

Przypomnijmy, że na początku maja prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz skierował do dyrektorów placówek oświatowych list, w którym zakwestionował jakość zdalnego nauczania w niektórych z nich. Oburzyło to część radnych, nawet z prezydenckiego ugrupowania. Twierdzili, że po takim liście dyrektorzy nie odważą się zapłacić za godziny ponadwymiarowe. Pod koniec maja rada miejska przegłosowała stanowisko wzywające prezydenta do wysłania czytelnego komunikatu dotyczącego tego, że wypłaty mogą być dokonywane. Przypuszczalnie nic takiego się jednak nie stało. 

A do tej sprawy będziemy na naszej antenie wracali.