Radio Białystok | Wiadomości | Wiadomości - Jest wyrok w sprawie wypadku, w którym zginął proboszcz katolickiej parafii w Kuźnicy
Na rok więzienia w zawieszeniu skazał białostocki sąd 56-letnią kobietę, która spowodowała wypadek, w jakim zginął proboszcz parafii Opatrzności Bożej w Kuźnicy.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Chodzi o zdarzenie, do którego doszło w czerwcu 2024 roku na krajowej ósemce między Białymstokiem a Korycinem. W miejscowości Rybniki samochód osobowy, który prowadziła 56-latka uderzył w prawidłowo jadący motocykl.
Jak mówił sędzia Marcin Kęska - wina oskarżonej nie budzi żadnych wątpliwości, ona sama przyznała się i przeprosiła, wcześniej nigdy nie była karana. Prosiła, by nie odbierać jej prawa jazdy, bo jej miejscowość jest wykluczona komunikacyjnie, ona dojeżdża codziennie ponad 20 km do Białegostoku do pracy. I sąd zakazu prowadzenia pojazdów nie orzekł.
Ta sprawa - niezależnie od tragicznych skutków, większych niż zwykle w tego typu zdarzeniach drogowych - wynika z tego, co w takich sytuacjach jest nagminne, ze zwykłej nieuwagi na drodze. Większość wypadków wynika z tego typu okoliczności. I z tego względu sąd uznał, że niezasadne będzie orzekanie tego środka karnego - mówił sędzia Marcin Kęska.
Sąd orzekł natomiast 20 tys. zł nawiązki na rzecz siostry zmarłego.
Ja zdaję sobie sprawę, że nie da się wycenić śmierci człowieka. Bo to jest niemożliwe do wyceny w żaden sposób. I dlatego sąd orzekł nawiązkę. (...) Oczywiście pokrzywdzona może dochodzić ewentualnych wyższych roszczeń w postępowaniu cywilnym - dodał sędzia Kęska.
Oskarżycielka posiłkowa wnioskowała o 50 tys. zł zadośćuczynienia.
Wyrok jest nieprawomocny.
| red: bs
Roku więzienia w zawieszeniu domaga się prokurator dla 56-letniej kobiety, która spowodowała wypadek, w jakim zginął proboszcz parafii Opatrzności Bożej w Kuźnicy.
O spowodowanie wypadku drogowego, w którym zginął proboszcz Parafii Opatrzności Bożej w Kuźnicy, prokuratura oskarżyła 56-letnią kobietę. Chodzi o zdarzenie, do którego doszło prawie rok temu na trasie S8 między Białymstokiem a Korycinem.