Mieszkańcy Sokola mają problem z dojazdem do Białegostoku

Do naszej redakcji dotarł list mieszkańca Sokola, który zwraca uwagę na kłopoty komunikacyjne ze stolicą województwa. Jak mówi Andrzej Kasperowicz, jeszcze latem do wsi dojeżdżały autobusy PKS Nova, którymi można było się dostać do Białegostoku.

Obecnie spółka całkowicie zawiesiła to połączenie, co oznacza, że mieszkańcy muszą przejść blisko 2 kilometry, by dostać się do najbliższego przystanku, z którego odjeżdżają autobusy prywatnej firmy przewozowej. Jak podkreśla Andrzej Kasperowicz, może to stanowić spory kłopot dla osób starszych, zwłaszcza zimą, kiedy spadnie śnieg a droga będzie oblodzona. Taki spacer na przystanek może potrwać kilkadziesiąt minut.

Zastępca burmistrza Michałowa Konrad Sikora wyjaśnia, że mieszkańcy Sokola nie występowali z oficjalną interwencją w tej sprawie. Dodaje, że nie są odcięci od świata, bo mogą korzystać z 15 połączeń prywatnego przewoźnika. Przyznaje jednak, że przystanek zlokalizowany jest w znacznej odległości. Wyjaśnia też, że dotychczasowe połączenia PKS Nova bezpośrednio do Sokola nie są już realizowane, bo spółka z nich zrezygnowała, jako powód podając zakończenie dofinansowania do takich kursów.

Tymczasem szef PKS Nova Marcin Doliasz przyznaje, że na tym etapie nie jest w stanie realizować takiego połączenia, bo przy braku dofinansowania jest ono nieopłacalne. Chodzi o niewielką miejscowość, z której podróżowało niewielu pasażerów. Powiedział też, że podobne decyzje o zawieszeniu połączeń dotknęły 44 inne trasy, które stały się nierentowne.

| red: zmj, bs