Jagiellonia Białystok wygrywa z Miedzią Legnica po golu w ostatniej akcji meczu [zdjęcia]

Jaga wreszcie wygrywa 

Po czterech meczach bez zwycięstwa, Jagiellonia zdobyła w piątkowy (19.08) wieczór trzy punkty, pokonując 2:1 Miedź Legnica.

Beniaminek kończył mecz w dziesiątkę, a decydującą o porażce bramkę - po przepięknym strzale z powietrza Portugalczyka Nene - stracił w ostatniej akcji meczu. Legniczanie nadal nie wygrali meczu w ekstraklasie.

Żółto-czerwoni w pierwszej części spotkania zawiedli swoich kibiców. Przegrywali z drużyną, która nie wygrała jeszcze meczu w tym sezonie ekstraklasy.

Już w 7. min. goście mogli oni objąć prowadzenie. Po technicznym strzale Maxime Domingueza piłka odbiła się od słupka bramki Jagiellonii, a do skutecznej dobitki nie dopuścił interweniujący w bramce Zlatan Alomerovic.

Jeszcze lepszą sytuację zawodnicy z Dolnego Śląska mieli w 12. min. Fatalnie jednak przestrzelił Olaf Kobacki, który w 100-proc. sytuacji posłał piłkę kilka metrów obok słupka Jagi.

Radiowy skrót meczu:

Radiowa relacja z całego meczu:

Miedź trafia z karnego

Jagiellonia Białystok straciła bramkę w 32. min. Nieco wcześniej goście przeprowadzili akcję ofensywną, a piłkę ręką w polu karnym zagrał Mateusz Skrzypczak. Sędzia zauważył to dopiero po analizie na monitorze i podyktował jedenastkę. Na gola zamienił ją Henriquez.

Żółto-czerwoni celnie zaatakowali w 27. min., ale dobry strzał Guala wybronił Lenarcik.

Najlepszą okazję w tej części gry Jagiellonia miała w 35. min. - piłka po strzale Jesusa Imaza odbiła się jednak od słupka.

Druga połowa meczu

Scenariusz przebiegu gry po przerwie był łatwy do przewidzenia, bo Jagiellonia od razu zaatakowała, ale w 52. min. goście mogli podwyższyć prowadzenie. Kobacki przebiegł kilkadziesiąt metrów lewą stroną, ale zamiast podawać do kolegów, zdecydował się na strzał, który był niecelny.

Marc Gual trafia z karnego

Jagiellonia wyrównała w 69. min. Wcześniej podczas interwencji w polu karnym Hubert Matynia zagrał piłkę ręką i sędzia - po analizie na monitorze wskazał na jedenasty metr. Rzut karny na gola zamienił Marc Gual. Od tego momentu goście grali w osłabieniu - bo drugą żółtą kartkę dostał Matynia.

W 84. min. Jaga była blisko podwyższenia. Na bramkę uderzał Marc Gual, ale futbolówkę po jego strzale prawie z linii bramkowej wybili zawodnicy gości.

Jagiellonia zapewniła sobie wygraną dopiero w ostatniej akcji meczu. Kapitalnym strzałem zza pola karnego popisał się Nene i piłka wpadła do siatki rywali. Sędzia nie wznowił już meczu i Jaga wygrał drugie spotkanie w sezonie.

Wypowiedzi trenerów i piłkarzy po meczu:

Maciej Stolarczyk:

Wojciech Łobodziński:

Wojciech Łaski:

Marc Gual:

Jagiellonia Białystok - Miedź Legnica 2:1 (0:1)

Bramka: 0:1 Angelo Henriquez (32-karny), 1:1 Marc Gual (69-karny), 2:1 Nene (90+6).

Żółta kartka - Jagiellonia Białystok: Mateusz Skrzypczak, Nene. Miedź Legnica: Carlos Julio Martinez, Hubert Matynia, Jeronimo Cacciabue.

Czerwona kartka za drugą żółtą - Miedź Legnica: Hubert Matynia (68).

Sędzia: Tomasz Wajda (Żywiec). Widzów: 8407.

Jagiellonia Białystok: Zlatan Alomerovic - Bogdan Tiru, Mateusz Skrzypczak (46. Bojan Nastic), Israel Puerto (86. Fedor Cernych) - Tomas Prikryl, Taras Romanczuk (70. Martin Pospisil), Nene, Jesus Imaz, Bartłomiej Wdowik (86. Mateusz Kowalski) - Marc Gual, Bartosz Bida (70. Wojciech Łaski).

Miedź Legnica: Paweł Lenarcik – Carlos Julio Martinez (62. Jens Martin Gammelby), Nemanja Mijuskovic, Levent Gulen, Hubert Matynia - Luciano Narsingh (62. Kamil Zapolnik), Maxime Dominguez (70. Jon Aurtenetxe), Santiago Naveda, Jeronimo Cacciabue, Olaf Kobacki (76. Maciej Śliwa) - Angelo Henriquez (76. Koldo Obieta).

źródło: PAP | red: wsz, zmj