Sokólska policja zatrzymała trzech nietrzeźwych kierowców jednego dnia

Do zatrzymania nietrzeźwego traktorzysty doszło w Nowym Dworze.

Mundurowi zatrzymali ciągnik do kontroli bo podejrzewali, że jego kierowca może być nietrzeźwy. Nie mylili się, badanie alkomatem wskazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że nigdy nie miał prawa jazdy, a ciągnik nie jest zarejestrowany. Pojazd został odholowany na policyjny parking - mówi podkom. Marcin Gawryluk z zespołu prasowego podlaskiej policji.

Jednak niechlubnym rekordzistą okazał się nietrzeźwy rowerzysta z Sokółki.

30-latek na jednym z sokólskich osiedli poruszał się „wężykiem”. Badanie alkomatem wykazało, że miał on ponad 4 promile alkoholu w organizmie. Mieszkaniec gminy Sokółka tłumaczył mundurowym z patrolówki, że pił tylko piwo. Dodatkowo butelkę tego trunku miał umieszczoną w koszyku na bidon. 30-latek został ukarany mandatem karnym w wysokości 2500 złotych - dodaje podkom. Marcin Gawryluk.

Trzeci nietrzeźwy kierujący wpadł podczas kontroli drogowej w Sidrze.

46-latek przekroczył dopuszczalną prędkość o 29 kilometrów na godzinę. W trakcie rozmowy policjanci wyczuli od niego alkohol. Badanie alkomatem wykazało, że mieszkaniec powiatu sokólskiego miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Stracił prawo jazdy.

Z danych podlaskiej policji wynika, że do końca kwietnia tylko funkcjonariusze drogówki zatrzymali blisko 570 nietrzeźwych kierowców, w tym także rowerzystów i użytkowników elektrycznych hulajnóg. Spowodowali oni 6 wypadków w których 2 osoby zginęły, a 10 zostało rannych.

Z kolei w zeszłym roku pijani kierujący spowodowali blisko 40 śmiertelnych wypadków.

| red: bs