159. rocznica powstania styczniowego - obchody w regionie

KOPNA GÓRA

Hołd powstańcom styczniowym oddali w Kopnej Górze wojewoda podlaski, harcerze, samorządowcy i mieszkańcy regionu. W 159. rocznicę wybuchu powstania przy pomniku nieopodal Sokołdy zapłonęły znicze pamięci, zebrani złożyli też okolicznościowe wiązanki.

Obecni na miejscu młodzi harcerze podkreślali, że to ważne, aby pamiętać o tych, którzy oddali życie, walcząc o niepodległą Polskę. Wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski liczy na to, że obecność młodych ludzi na takich uroczystościach będzie dla nich w przyszłości wyznacznikiem postępowania.

- Poznawanie historii nie tylko poszerza horyzonty, ale też pokazuje, jak inni potrafili walczyć o wolną Polskę. Mam nadzieję, że będą to wskazówki dla młodych ludzi na współczesne, ale i przyszłe czasy - podkreślał wojewoda.

Harcmistrz Andrzej Bajkowski zaznaczył, że pamięć o tych, którzy oddali życie za niepodległość Ojczyzny jest też harcerską powinnością przekazywaną z pokolenia na pokolenie. - To nasz harcerski testament - podkreślił.

SUWAŁKI

Rocznicę tego zrywu uczcili w Suwałkach radni Prawa i Sprawiedliwości. Dzięki ich inicjatywie w tym roku po raz pierwszy obchody mają charakter oficjalny. Jak mówi radny i historyk Jarosław Schabieński, Wzgórze Szubieniczne, na którym złożono kwiaty i zapalono znicze, to główne miejsce w mieście, gdzie wieszano powstańców.

- Suwalszczyzna została podporządkowana gubernatorowi wileńskiemu Michaiłowi Murawjowowi znanemu jako "Wieszatiel", z powodu wyjątkowej brutalności w tłumieniu powstania. Odbieranie majątków, wysyłanie na Syberię, działania upokarzające jak przepędzenie jeńców z bitwy pod Kozim Rynkiem przez Suwałki, a także egzekucje, w tym właśnie zwłaszcza tu - na Wzgórzu Szubienicznym - mówi Jarosław Schabieński.

Powstanie styczniowe, mimo że z powodu dysproporcji sił z góry było skazane na przegraną, ukształtowało tych, którzy wywalczyli kilkadziesiąt lat później niepodległość Polski.

- Nowe pokolenie otrzymało taki impuls, by po raz kolejny walczyć o niepodległość. Ten zryw skończył się ogromnymi represjami, wielkimi stratami, ale z pokolenia następców powstańców styczniowych takich jak urodzeni tuż po nim Józef Piłsudski czy Roman Dmowski, rekrutowali się ojcowie naszej niepodległości. Dzięki pamięci o powstaniu ruszyli do walki o wolność - dodaje historyk.

W niedzielę (23.01) Grupa Rekonstrukcji Historycznej "Garnizon Suwałki" działająca przy Muzeum Okręgowym w Suwałkach wspólnie z przedstawicielami służby leśnej powiatu augustowskiego pod monumentem upamiętniającym Powstanie Styczniowe wystawi patrol konny w strojach z epoki.

CHOROSZCZ

Msza święta, złożenie kwiatów i patriotyczne ognisko - tak mieszkańcy Choroszczy, samorządowcy, wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski, poczty sztandarowe i żołnierze oddali hołd bohaterom - w 159. rocznicę wybuchu Powstania Styczniowego. Podczas uroczystości w miejscu pamięci zwanym Szubienicą, tradycyjnie rozbrzmiał też Dzwon Wolności. W centrum Choroszczy można natomiast oglądać wystawę poświęconą zrywowi narodowemu. 

ZAMBRÓW

W Zambrowie - na apel senatora Marka Komorowskiego w związku z sytuacją epidemiczną - było to indywidualne składanie kwiatów pod pomnikiem powstania na Pl. Sikorskiego i na grobie powstańców na cmentarzu parafialnym.

Na grobach powstańców złożono kwiaty i zapalono także znicze np. w Rutkach.

ŁOMŻA

W Łomży delegacje samorządów miasta i powiatu oraz wojska i harcerzy złożyły wiązanki na "mokrej łączce", czyli miejscu straceń powstańców przy Szosie Zambrowskiej, w przeddzień rocznicy wybuchu powstania styczniowego.

Natomiast w Śniadowie obchody rocznicy powstańczego zrywu zaplanowano na niedzielę (23.01). Rozpocznie je o 12:00 msza w miejscowym kościele, po którym przewidziano wykład okolicznościowy i program przygotowany przez uczniów zespołu szkolno-przedszkolnego. Zwieńczeniem obchodów będzie poświęcenie odnowionego pomnika bohaterów powstania styczniowego na tamtejszym cmentarzu parafialnym.

Powstanie styczniowe rozpoczęło się 22 stycznia 1863 r. Manifestem Tymczasowego Rządu Narodowego. Objęło tereny zaboru rosyjskiego i miało charakter wojny partyzanckiej. Było największym zrywem narodowym w okresie rozbiorowym. Wzięło w nim udział ok. 200 tys. Polaków ze wszystkich warstw społecznych, którzy toczyli potyczki z wojskami rosyjskimi do jesieni 1864 r.

Po upadku powstania cały naród poddano represjom - władze carskie skonfiskowały majątki powstańców, kilkadziesiąt tysięcy osób zesłały na Syberię, wielu miastom odebrały prawa miejskie oraz zniesiono autonomię Królestwa Polskiego.

| red: mak, tk, zmj, maj