Radio Białystok | Wiadomości | Wiadomości - Białostoccy sportowcy z wizytą u prezydenta przed wyjazdem na igrzyska w Tokio [zdjęcia]
Władze Białegostoku pożegnały kolejną grupę sportowców, którzy będą reprezentować Polskę na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio.
Pamiątkowe listy i biało-czerwone flagi otrzymali młociarz Podlasia Białystok Wojciech Nowicki, jego klubowa koleżanka skoczkini wzwyż Kamila Lićwinko i tenisista stołowy białostockiego Startu Rafał Czuper, który wystartuje w Igrzyskach Paraolimpijskich.
Wojciech Nowicki i jego psycholog zdecydowali, że przed startem zawodnik nie będzie udzielać wywiadów, żeby nie nakładać na siebie dodatkowej presji. Podopieczny trenerki Malwiny Wojtulewicz jest jednym z faworytów olimpijskiego konkursu.
- Ja cały czas mówię, że Wojtka jest stać na 82-83 metry. Naprawdę. I to nie jest tak, że ja to mówię z kosmosu, tylko z wyników. Życzę mu tego, żeby po prostu rzucił swoje, żeby nie myślał o medalach, o pompowaniu banieczki, tylko jechać, zrobić swoje. Najważniejsza teraz jest głowa, tylko kwestia, co w tej głowie siedzi - podkreśla Malwina Wojtulewicz.
Przed pięcioma laty na igrzyskach w Rio de Janeiro Wojciech Nowicki zdobył brązowy medal. Słabiej spisała się wówczas Kamila Lićwinko, która w skoku wzwyż była dziewiąta. Wierzy, że teraz stać ją na znacznie więcej.
- Nie interesuje mnie ósemka, interesuje mnie dużo wyższa pozycja i nie boję się tego mówić. Ale jak będzie, to zobaczymy. W Rio nie zagrało wiele rzeczy. Mam nadzieję, że teraz to się nie powtórzy. Na pewno chciałabym odegrać się za te nieudane igrzyska, więc mam nadzieję, że tak będzie. Ale to jest sport, jest nieprzewidywalny, przez to piękny, ale mam nadzieję, że dla mnie skończy się tak, jak to sobie wymarzyłam, i odejdę ze sportu na własnych warunkach - mówi Kamila Lićwinko.
Kamila Lićwinko zdecydowała, że po tym sezonie zakończy karierę sportową.
W drugiej połowie sierpnia do Tokio z dużymi nadziejami poleci niepełnosprawny tenisista stołowy Rafał Czuper. W Rio zdobył srebro, teraz też jest w dobrej formie, ale nie wie, jak prezentują się inni zawodnicy.
- Ciężko powiedzieć, czy jestem faworytem, ponieważ nikt nie startował od półtora roku na żadnych zawodach międzynarodowych. Nie wiem, jak teraz wygląda forma innych zawodników. Ja się cieszę z tego, że zdrowie mi dopisuje, na razie wszystko jest ok, więc jestem dobrej myśli - stwierdza Rafał Czuper.
Igrzyska Olimpijskie w Tokio rozpoczną się w najbliższy piątek (23.07), a sportowcy niepełnosprawni będą walczyć o medale od 24 sierpnia.
| red: zmj
