Targi Aktywności Osób Niepełnosprawnych w Białymstoku

Prezentację w Centrum Wystawienniczo-Konferencyjnym Archidiecezji Białostockiej zorganizował podlaski oddział Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych wspólnie z Fundacją AC. Przykłady i efekty swojej pracy z niepełnosprawnymi pokazały np. warsztaty terapii zajęciowej.

Jedna z organizatorek targów, Agnieszka Słowińska z warsztatów terapii zajęciowej przy Fundacji AC powiedziała dziennikarzom, że w Białymstoku brakowało takiego przedsięwzięcia, podczas którego różne podmioty pomagające niepełnosprawnym, np. organizacje pozarządowe, mogłyby pokazać swoją ofertę i propozycje. 

Były do tej pory targi pracy, ale to jednak wąski obszar. Chcieliśmy pokazać te nasze aktywności szerzej

 - powiedziała Słowińska.

Cel targów to integracja środowiska, prezentacja tego, co robią organizacje, placówki pomagające osobami z różnymi niepełnosprawnościami. 

Bo często na co dzień w swojej pracy spotykam się z tym, że osoby niepełnosprawne niekoniecznie znają ofertę miasta. Często nie wiedzą, co dane organizacje robią, nie wiedzą jak do nich dotrzeć

 - mówiła Agnieszka Słowińska.

"Misją Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych jest wspieranie tych osób w sferze rehabilitacji zawodowej i społecznej" - powiedziała p.o. dyrektor oddziału podlaskiego PFRON Grażyna Bogdańska. Przypomniała, że Fundusz udziela np. dotacji pracodawcom zatrudniającym niepełnosprawnych, dofinansowuje warsztaty terapii zajęciowej, zakłady aktywności zawodowej. Np. na jednego uczestnika warsztatów terapii PFRON rocznie przekazuje ponad 17 tys. zł, w zakładzie aktywności zawodowej - 22 tys. zł.

12,5 mln zł w Podlaskiem dla organizacji pozarządowych działających na rzecz osób z niepełnosprawnościami

Bogdańska poinformowała, że w 2019 r. na rzecz organizacji pozarządowych działających w regionie na rzecz osób z niepełnosprawnościami przeznaczonych jest 12,5 mln zł. Kwota jest wykorzystywana w całości. Dodała, że sporo organizacji w 2019 r. nie dostało środków z powodu braku pieniędzy, pula była zwiększana, dofinansowano 73 projekty.

To na ile udaje się daną osobę zaktywizować zależy w dużym stopniu od stopnia niepełnosprawności - podkreśliła w rozmowie z PAP Joanna Ławreszuk z warsztatu terapii zajęciowej przy ul. Transportowej w Białymstoku. 

Im osoba wyżej funkcjonująca, tym łatwiej. Jeśli jest ktoś mniej sprawny, to to wymaga pracy po prostu. W warsztacie terapii niepełnosprawni są uczeni samodzielności, ale także są przygotowywani do podjęcia pracy

 - powiedziała.

Ławreszuk dodała, że w wielu przypadkach to się udaje. Poinformowała, że uczestnicy warsztatu znaleźli zatrudnienie np. w gastronomii, w salonie samochodowym, w sklepie charytatywnym. "By otrzymać pracę, podopieczny musi się najpierw sprawdzić w praktyce. To oni (podopieczni - PAP) też muszą czuć ten temat" - zaznaczyła.

Na rzecz większej aktywności osób z niepełnosprawnościami działa także Politechnika Białostocka, której studenci - np. inżynierii biomedycznej - i pracownicy opracowywali wiele prototypów przedmiotów, które mogą takim osobom pomóc, np. w poruszaniu się, czy większej sprawności. Pokazano np. bioniczną protezę ręki czy przystawkę do wózka inwalidzkiego oraz pełzak rehabilitacyjny, prototyp sportowego wózka inwalidzkiego, ściskarkę do terapii sensorycznej.

Monika Rokicka z Politechniki Białostockiej powiedziała, że wszystkie te urządzenia powstają po to, by ułatwiać życie niepełnosprawnym, niektóre z tych projektów mają szanse na komercyjne wdrożenia, a głównym celem pracy studentów jest znajdowanie zapotrzebowania i szukanie rozwiązań. Dodała, że zdarza się, że inspirację do projektów jest to, że studenci mają wśród swoich bliskich osoby z niepełnosprawnościami, których problemy chcą rozwiązać. Uczelnia szuka też na targach np. partnerów do testowania prototypów takich urządzeń.

źródło: PAP | red: sk, maj