Śledczy ponownie sprawdzą okoliczności przemarszu ONR w Białymstoku

Wydarzenia z kwietnia 2016 roku

Chodzi o wydarzenia z kwietnia 2016 roku. Kilkudziesięcioosobowa grupa narodowców w zwartym szyku i ze sztandarami przeszła przez centrum miasta skandując hasła mogące nawoływać do nienawiści rasowej i wyznaniowej. Kontrowersje wzbudziło też kazanie jakie w białostockiej katedrze wygłosił do zgromadzonych działaczy ONR ksiądz Jacek Międlar.

Prokuratura okręgowa w Białymstoku umorzyła postępowanie

Po kilkumiesięcznym śledztwie białostocka prokuratura okręgowa umorzyła postępowanie uznając, że nie doszło do przestępstw z nienawiści. Natomiast kilka tygodni później podobne dochodzenie wobec wypowiedzi księdza Międlara dotyczących Ukraińców i Żydów podjęła prokuratura we Wrocławiu i skierowała akt oskarżenia w tej sprawie.

Śledztwo dotyczyło także wypowiedzi zarejestrowanych w białostockiej katedrze - zdecydowano o ponownym podjęciu umorzonego śledztwa – mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Białymstoku Łukasz Janyst.

Otrzymaliśmy informację, że w stosunku do tego zdarzenia, które było objęte naszym postępowaniem, tam postępowanie przeszło już fazę przeciwko konkretnej osobie. Ponieważ nie mogą się toczyć dwa postępowania o to samo. Prokurator okręgowy podjął decyzję o podjęciu na nowo tego postępowania, które było umorzone wcześniej i dołączeniu do niego postępowania wrocławskiego, ponieważ postępowanie prokuratury okręgowej w Białymstoku to pierwotne było wszczęte wcześniej

- powiedział Janyst. 

Białostockie śledztwo prowadzone będzie pod kątem nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych i wyznaniowych. Dochodzenie obejmie tez wątki wskazane przez prokuraturę we Wrocławiu.

| red: rbon