Zbiórka starych i niepotrzebnych rowerów - po renowacji trafią np. do domów dziecka

"Oddaj rower" jest to inicjatywa sklepu rowerowego "Sprint". Pracownicy zbierają stare, niepotrzebne jednoślady, naprawiają je, by później przekazać podopiecznym domów dziecka, czy ośrodków pomocy społecznej.

Jak mówi właściciel sieci sklepów rowerowych w Białymstoku Kamil Bakoniuk, codziennie zgłasza się do nich od kilku do kilkunastu osób, które chcą oddać stare, niepotrzebne rowery.

Remontujemy je, wymieniamy części i na koniec będziemy chcieli je przekazać potrzebującym. Na pomysł wpadła moja narzeczona. Lubimy pomagać innym, a przy okazji szukaliśmy też zajęcia w okresie zimowym, kiedy w naszej branży nie ma zbyt dużo zajęcia. Pomogły nam zaprzyjaźnione firmy i zaczęliśmy zbiórkę - opowiada Kamil Bakoniuk.

Koordynator akcji Maciej Rogalski dodaje, że oddźwięk jest bardzo duży.

Dzwonią ludzie z całej Polski. Głównie z Białegostoku, ale były też telefony z Warszawy, Krakowa czy Leszna. Umawiamy się z właścicielem roweru, by przysłał nam zdjęcia jednośladu. Jeśli dojdziemy do wniosku, że rower jeszcze nie jest mocno zniszczony i uda nam się go odrestaurować, umawiamy się na odbiór. Sami przyjeżdżamy i zabieramy sprzęt - tłumaczy Maciej Rogalski.

Rowery mają trafić do wybranych domów dziecka i ośrodków pomocy społecznej w Białymstoku. Jedną z takich placówek będzie Dom Pomocy Społecznej przy ulicy Baranowickiej w Białymstoku. Dyrektor Wojciech Jocz cieszy się, że właśnie do nich trafi część jednośladów.

- Nasi podopieczni już wcześniej sygnalizowali, że chcieliby jeździć na rowerach, ale nie stać ich na to. Myśleliśmy, by odbierać od ludzi niepotrzebne, stare rowery, ale nie byłoby nas stać na ich renowację. Pomysł jest fantastyczny! - podkreśla Wojciech Jocz i dodaje, że ze wstępnych analiz wynika, że mogliby przyjąć nawet 30 rowerów.

Szczegóły akcji są na stronie www.oddajrower.pl

| red: maj